RECENZJE
Ilona Damięcka wprowadza słuchaczy w świat subtelnych nastrojów nowoczesnego jazzu i rozgrywa „swój jazz” dźwiękami, które przybliżają jej muzykę do najlepszych wzorów i jazzowych tradycji, do pianistycznej konwencji Marian McParland, Mary Lou Williams, Patricii Barber czy Lynne Arriale.
Ilona Damięcka przepięknym, długim solo w „The Sea” otwiera cały album. Warto również wspomnieć, że trio w „Waltz for master T.S” pokłoniło się postaci i dokonaniom Tomasza Stańki.
Przyznam, (…) że jako spójna, przemyślana całość krążek zrobił na mnie wielkie wrażenie. Nawet jeżeli w dużej części zawarty na nim materiał jest regularnym, poprawnym jazzowym mainstreamem, to dynamika tej opowieści, bogactwo aranżacyjne, stopień złożoności partii solowych i – uwaga – pomysłowość autorskich kompozycji – jest czymś, co realnie mnie wciągnęło.